Indonezyjski oncom z chleba - alternatywne źródło białka

Czym jest oncom?

To jeden z tradycyjnych podstawowych produktów spożywczych stworzonych i wykorzystywanych przede wszystkim w Indonezji. Powstaje w procesie fermentacji przy udziale jadalnych pleśni. Sam produkt w strukturze przypomina biszkopt, który po prostej obróbce termicznej, jak i na surowo,  nadaje się do spożycia.

Oncom powstał z chęci odzyskiwania surowców i zagospodarowania produktów ubocznych, bogatych w węglowodany, które powstają po wykorzystaniu różnych produktów roślinnych. W Indonezji do produkcji oncomu najczęściej odzyskuje się miąższ kokosowy po wytłoczeniu mleka kokosowego, czy włókniste pozostałości po orzechach po wyprodukowaniu z nich oleju. To świetny przykład produktu z grupy upcycled food (pisaliśmy o tej grupie tutaj).
Te rozwiązania zainspirowały nas i słusznie, bo okazało się, że dobrą bazą może być także .. niewykorzystany chleb.
I rzeczywiście! Po przeprowadzonych przez nas badaniach w laboratorium i testach udało nam się uzyskać pełnowartościowy oncom!

‍

 Upcycled food i bezcenne źródło białka

‍Ponieważ, podobnie jak tofu, może być z powodzeniem wykorzystywany, jako alternatywa dla białka zwierzęcego, co ma niebagatelne znaczenie w obliczu światowej nadprodukcji mięsa.
Ponadto oncom jest bogaty w składniki odżywcze, ma niską wartość tłuszczu, a dodatkowo obniża poziom cholesterolu. Posiada antyutleniacze i  ma właściwości przeciwnowotworowe. 

W obecnej sytuacji geopolitycznej i problemach z transportem, dostępnością i kosztami żywności, ale także znaczeniem produkcji żywności i jej wpływu na środowisko, oncom z chleba okazuje się bardzo atrakcyjnym produktem.
Wykorzystując nadwyżki pieczywa, które wciąż w dużej mierze trafiają do śmieci, można uzyskać wartościowy dodatek do dań. Niewykorzystany chleb jest lokalnym i tanim surowcem, dzięki temu produkcja oncomu może być prosta, opłacalna i możliwa w każdym miejscu na świecie. 

‍
Smak schabowego i sera brie

‍Do stworzenia oncomu wykorzystaliśmy dwa rodzaje niesprzedanego pieczywa. Chleb pszenny i żytni. W obu przypadkach uzyskaliśmy pełnowartościowy, dobrej jakości produkt.
Na obecnym etapie smażymy, gotujemy, testujemy. Na surowo w smaku przypominają nieco pieczarkę albo ser brie. Smażony w chlebowej panierce jest zupełnie jak kotlet schabowy, a to dopiero początek. Przy odrobinie kreatywności i kulinarnych wariacji mogą powstać z jego udziałem pomysłowe, smaczne i zdrowe dania.
Kto wie, może oncom zyska na popularności poza granicami Indonezji i zagości w kartach menu także w tych częściach świata, gdzie zwraca się uwagę na odpowiedzialne gospodarowanie surowcami w duchu  #zerowaste.